Na prawdę jest u Ciebie tak źle, jak Ci sie wydaje?

renessme.

A ja nie mając pieniędzy na koncie się martwię, jestem żałosna.

Paulaaaa

W sumie wstawiłaś to samo co MissQ tyle, że w innej formie. Takie teksty naprawdę pomagają nam zrozumieć jak mamy dobrze. Ja akurat większych problemów z finansami i pieniędzmi na koncie nie mam bo jestem oszczędna więc zawsze coś się znajdzie, ale dobrze co jakiś czas przeczytać sobie coś takiego i przypomnieć jakie cudowne mamy życie.

Mirage

Co tu dużo mówić. Święta prawda.

Gość

świetny! naprawdę warto przysiąść nad nim i się zastanowić nad swoim życiem, postępowaniem.

fantazja.

Nie wszyscy ludzie zdają sobie sprawę z tego, że mają naprawdę dobre życie. Inni ludzie cierpią z głodu i nie mają dachu nad głową..

Gość

To prawda ale podobne rzeczy już na tym forum były

renessme.

Gość

no tak ale wszystko się ogranicza do czegoś takiego jak "świat jednej wiosce" a tu można dawać też inne rzeczy nakłaniające do refleksji

missQiuu

I my Polacy uważamy, że jesteśmy biednym narodem, nie stać nas na nowy dom, na wycieczkę do Egiptu itp.

Ale okazuje się, że co 3 Polak wyjeżdża za granice na wakacje, buduje się dużo domów, dzięki braniu pożyczek..

Polacy narzekają, a wcale źle nie mają.

Mumin · Gość

Hah, każdy powinien się cieszyć z tego, co ma, ale i tak dużo ludzi zawsze będzie tylko chciało coś nowego, fajniejszego i nie zrozumie, że ma szczęście jak mało kto.
Ja się cieszę z tego, co mam, ale jak każdy mam czasami potrzebę na coś nowego.Ale nie nadużywam. XD n_n'

Gość

no ,dzięki braniu pożyczek i to dlatego narzekają xd
ja wcale nie narzekam, i dobrze mi się żyje, mam w co się ubrać, mam zawsze pełną lodówkę, mogę się uczyć, mam ładne mieszkanie i jest fajnie ;))

Gość

My, Polacy, lubimy narzekać, taką już mamy mentalność. I mimo że wielu ludzi ma gorzej, zamiast cieszyć się tym co mamy, zazdrościmy tym, co mają lepiej.
Ja staram się cieszyć z tego, co mam.

Catherine

Święta prawda. Cieszmy się z tego co mamy, a nie narzekajmy że nam czegoś brak.

Gość

julydream.

ja mam przyjaciółkę, która cały czas jęczy jak to jej źle. Co prawda jej mama umarła pół roku temu, ale to dziwne, bo na początku w ogóle się tym nie przejęła. imprezowała, robiła co chciała, wszyscy patrzyli się na nią krzywo, bo powinna wtedy rozpaczać, a ona rozpacza teraz, bo nagle zauważyła, że czegoś jej brakuje. Tak samo narzeka na to, że nie ma chłopaka, a przecież gdyby nie chodziła z głową w dół, martwiąc się, że takowego nie ma, to z pewnością jakiś chętny by się znalazł. Źle do tego podchodzi. Ja doceniam naprawdę wiele z mojego życia, tak właściwie to nigdy nie chodzę smutna,zawsze cieszę się z głupot :)